Trwają wakacje, jest piękna letnia pogoda, mamy wolny czas, możemy pojechać w góry lub nad morze, ale my wybieramy dobrze znane nam Pojezierze Iławskie. Coś podpowiada nam, że najpiękniejsze jeziora są w rejonie Ostródy, tylko tam uroczo szumi las, a pagórki i łąki są zielone jak nigdzie indziej.
Dlatego w sobotę 17 sierpnia 2013 roku wybraliśmy się na wycieczkę do Ostródy z noclegiem w Jarnołtowie. Po niecałych trzech godzinach jazdy samochodem, ciągle modernizowanej drogi S7, dojechaliśmy do, położonej nad Drwęcą i biorącym nazwę od tej rzeki jeziorem, Ostródy. Głównym celem naszej podróży był położony w centrum miasta, nad skrajem malowniczego jeziora amfiteatr. Amfiteatr w którym o godzinie 19 rozpoczynał się koncert muzyczny „Echa Mrągowa” z udziałem Tomasza Szweda i jego orkiestry oraz zespołu „Drink Bar”. W oczekiwaniu na godzinę dziewiętnastą zapoznaliśmy się z atrakcjami turystycznymi Ostródy, z których wybraliśmy:
– zamek krzyżacki z lat 1349-1370 (przebudowany po pożarze w XVIII w., zniszczony w 1945 r. i odbudowany w 1974 r.) będący niegdyś siedziba komtura. Przed wojną mieściło się tu starostwo i sąd, a dzisiaj ośrodek kultury z galerią i salami wystawowymi muzeum. Aktualnie prezentowano malarstwo Witolda Podgórskiego. Uwagę zwraca też tablica pamiątkowa dokumentująca miesięczny pobyt i urzędowanie na zamku cesarza Francuzów Napoleona Bonapartego;
– punkt widokowy na wieży kościoła ewangelickiego przy ul. Sienkiewicza 22. Po pokonaniu 105 schodów w drodze na wieżę kościoła można podziwiać przepiękny widok na całą Ostródę. Zobaczyć tam można też mechanizm starego zegara wahadłowego oraz trzy dzwony, z których jeden jest wyjątkowo duży (średnica 148 cm);
– wieża Bismarcka (niem. Bismarckturm) przy ul. 3 Maja, tuż nad jeziorem Drwęckim. Mającą sławić pierwszego kanclerza Niemiec, ok. 10 metrową wieżę wybudowano w 1902 roku z ciosanych kamieni narzutowych. Na terenie Polski znajduje się 17 z prawdopodobnych 40 takich wież, a na świecie wybudowano ich ok. 240. Ostróda ma jeszcze cztery inne zabytkowe wieże murowane (miejska wieża ciśnień, dwie wieże ciśnień kolejowe i wieża strażacka);
– śluza Ostróda przy ul. Mickiewicza 42. Wybudowana w latach 1872-1876 ma za zadanie umożliwić żeglugę na odcinku Miłomłyn-Ostróda-Jez. Szeląg oraz przepuszczać wodę z Jez. Pauzeńskiego do Jez. Drwęckiego. Śluza ma długość 34,19 m i szerokość 3,55 m, a różnicę poziomów wody 2,04 m. Obecnie nieczynna z powodu generalnego remontu.
– rejs statkiem wokół Jeziora Drwęckiego (niem. Drewenz See). Kupując za 29,00 zł bilet, podziwialiśmy przez godzinę panoramę Ostródy oraz urozmaicone brzegi jeziora, a także 10 hektarową wyspę Ostrów. Obok walorów poznawczych rejs po jeziorze przyniósł także odpoczynek i chwilę relaksu.
O godzinie 19 udaliśmy się wraz z licznie zgromadzonymi gośćmi do ostródzkiego amfiteatru. Ten piękny nowoczesny obiekt posiada 2,5 tys. miejsc siedzących, a dobrze widoczna z widowni scena na 273 m2 umożliwia występy muzyczne, estradowe, taneczne oraz teatralne. Tam też zespołu „Drink Bar” i gwiazda wieczoru Tomasz Szwed umilili nasz wieczór, głównie muzyką Country, nawiązującą do najlepszych amerykańskich ballad kowbojskich i traperskich.
Po godzinie 22 wyjechaliśmy z miasta na umówiony wcześniej nocleg do Jarnołtowa, to zaledwie 35 km od Ostródy, z czego znaczna część drogi to trasa szybkiego ruchu S7. Zbliżając się do Jarnołtowa już z oddali widać dobrze oświetloną średniowieczną charakterystyczną bryłę budynku kościoła. Iluminację tego obiektu w ostatnim czasie zmodernizowano i można teraz podziwiać także nocą wszystkie jego cztery fasady oraz szczyty i dach. Będąc bliżej dostrzec można nowo powstającą kaplicę pogrzebową budowaną na terenie przykościelnym, po jego północno-zachodniej stronie. Wyraźnie widoczne nowo wstawione drzwi wejściowe poświadczają o prowadzonym remoncie budowlanym wewnątrz dawnej pastorówki, a obecnej plebanii należącej do jarnołtowskiego kościoła.
Nazajutrz wyruszyliśmy w drogę powrotną do Warszawy. Przejeżdżając przez centrum Jarnołtowa dostrzegliśmy, iż prace związane z rewitalizacją stawu i budową miejsca rekreacji już zakończono. Na wyrównanym terenie widać boiska sportowe a obok nowe wiaty i urządzenia miejsca rekreacji i placu zabaw dla dzieci.
Warszawa, sierpień 2013 r.
Zbigniew Jerzy Woś
zbigwos@gmail.com