Nie tak dawno publikowaliśmy na naszym portalu internetowym trzy artykuły o historii OSP w Jarnołtowie. Dziś los sprawił, iż z historycznego obowiązku musimy uzupełnić tę historię o pożar domu mieszkalnego w Jarnołtowie. W godzinach wieczornych 29 stycznia br. doszło do pożaru budynku dwurodzinnego na posesji 39/39A, przy drodze w kierunku Bart. Sprawną akcję ratowniczo-gaśniczą utrudniał duży wiatr i znaczne zadymienie. Strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Działania gaśnicze wraz z rozbiórką spalonych elementów trwały ponad 6 godzin. Brało w nich udział 12 zastępów pożarniczych, w tym jednostki z Morąga, Ostródy i Elbląga.
W historię tę wpisuje się fakt, iż ognisty żywioł objął swym działaniem szanowaną w okolicy rodzinę z wieloletnimi i wielopokoleniowymi tradycjami w działalności strażackiej. Senior poszkodowanej rodziny Albin Marchlewicz (*18.12.1930, †30.12.2004) był wieloletnim prezesem jarnołtowskiej OSP, w której działał od 1948 r. Jego następcy z powodzeniem kultywują tę działalność, w razie potrzeby pozostawiają swoją pracę i na dźwięk syreny podążają do strażackiej remizy, aby nieść pomoc jej potrzebującym. Dziś oni sami potrzebują pomocy. Pożar dokonał ogromnego spustoszenia domu. Obszar zniszczeń obrazuje zamieszczona niżej fotografia.
To, czego nie strawił ogień, zniszczyła woda podczas gaszenia. Oprócz elementów budynku zniszczeniu uległo jego wyposażenie, meble, sprzęt AGD i RTV, książki, dokumenty oraz zabawki dzieci. Poszkodowanych jest 5 osób dorosłych oraz 2 małe dziewczynki: 1,5 roczna Julcia i 6 letnia Tosia.
Dlatego też zachęcamy wszystkich miłośników Jarnołtowa i jarnołtowskiej ziemi do udzielenia im wsparcia. O jego szczegółach można zapoznać się pod internetowym adresem:
https://www.facebook.com/497538557094109/posts/2027531217428161/
oraz https://zrzutka.pl/at65jn
Znając wrażliwość, dobroć i hojność przyjaciół Jarnołtowa i straży ochotniczych należy wierzyć, iż poszkodowani nie pozostaną sami w potrzebie.
Warszawa, luty 2022 r. Zbigniew Jerzy Woś