Jarnołtowskie ziemie w swej zachodniej części graniczą z Wielkim Dworem. Te dwie miejscowości łączy nie tylko bliskie sąsiedztwo i obsadzona jesionami droga ale też wspólna jarnołtowska parafia i wspólny cmentarz (patrz fot. nr 13). Mieszkańcy Jarnołtowa w niezbyt jeszcze odległym czasie często odwiedzali Wielki Dwór idąc do Połowitego na pocztę lub do mleczarni czy też stacji kolejowej. Natomiast zamieszkujący Wielki Dwór od wielu lat spoglądają na zabudowania Jarnołtowa podróżując do urzędów gminnych w Małdytach, do Morąga czy też stolicy powiatu Ostródy. Miejscowości te łączy także podobna, a często wspólna od wieków historia ich ziem i losów mieszkańców. Żyjący w dawnym Ankern przychodzili do Jarnołtowa nie tylko na modlitwy do miejscowego kościoła ale też uzyskiwali tu podstawowe urzędowe dokumenty tożsamości, którymi były akty urodzenia, chrztu, małżeństwa i zgonu najbliższych.
Historia Wielkiego Dworu sięga czasów gdy ziemie te zamieszkiwało pruskie plemię Pomezanów, a jego nazwa ewaluowała do współczesnej poprzez: Ankren, Ankreym, Enkren, Ankeren, Gut Ankern, Ankern i Ankry (nazwa nieformalna w latach 1945 – 1947). To na tej ziemi, pomiędzy Eichhorst / Kadzie, a Ankern /Wielki Dwór, na wysokości 125 m n.p.m. bierze swój początek historyczna rzeka Sirgune – dziś nie odgrywający większej roli gospodarczej ciek nizinnym o nazwie Dzierzgoń uchodzący do jeziora Drużno. Należy wspomnieć, że w owym czasie Żuławy pokryte były w znacznym stopniu wodą, a Zalew Wiślany sięgał niemal dzisiejszego Dzierzgonia. Stąd rzeka Sirgune uchodziła bezpośrednio do Zalewu Wiślanego i przenosiła znacznie większe masy wody niż dzisiejszy Dzierzgoń. Nazwa tej rzeki wielokrotnie była zmieniana, od pierwotnej pruskiej Zirgun do współczesnej Dzierzgoń można doszukać się jeszcze kolejno: Sirgun, Syrgen, Sirgune, Syrgune, Sirguna, Syrge, Sorge.
Pierwsze udokumentowane informacje o istnieniu wsi pochodzą z roku 1358 kiedy to komtur dzierzgoński Werner von Rumdorf, w środę 30 maja 1358 roku nadał dwóm Prusom, braciom Koncze i Willem po 2 łany ziemi we wsi Ankren (dziś Wielki Dwór). Zaznaczyć przy tym należy, iż uczynił ich wolnymi chłopami (bez pańszczyzny) co było wówczas rzadkością. Nałożył jedynie obowiązek świadczenia konno i z bronią na wypadek zagrożenia wojennego oraz tzw. podatek płużny (Pflugkorn) po 1 buszlu żyta i pszenicy (1 buszel pszenicy = 27,2 kg) od każdego łana, płacony co roku do dnia świętego Marcina (11 listopada). Prusowie, bracia Koncze i Willem wielce musieli się zasłużyć dla Zakonu Krzyżackiego skoro tak wyjątkowo zostali uhonorowani. Skoro w akcie nie określono granic nadanej ziemi i wskazano jednoznacznie, że leży ona we wsi Ankren to wolno przypuszczać, iż wieś ta istniała już wcześniej, to znaczy przed rokiem 1358. Świadczy o tym także fakt nie udzielenia tak zwanej wolnizny – kilkuletniego okresu zwolnienia od podatku, nadawanego zwyczajowo nowo tworzonym wsiom. Ponadto nadanie ziemi Prusom (prawdopodobnie mieszkającym już tam wcześniej) sugeruje, że istniała tam, zorganizowana jeszcze przed przybyciem Krzyżaków, osada pruska. Podobnie jak istniały już w XIII wieku sąsiadujące pobliskie pruskie wsie Palawiten i Kusieyns (Połowite i Koszajny), o których można znaleźć wzmianki w dokumentach z 1271 roku. To zapewne bliskość rzeki Sirgune (Dzierzgoń) motywowała Prusów do tak wczesnego osadnictwa na tym terenie.
Potomkowie obu braci połączyli ziemię w jedno gospodarstwo i przyjęli niemiecko brzmiące nazwisko Angkern. W 1469 roku wielki marszałek Zakonu Ulrich von Kinsberg, przygotowując obszar ziemski wsi do nadania go w całości nowemu właścicielowi, przeniósł Jacoba von Angkern do Surbayn (dziś Surbajny – pomiędzy Zatykami, a Janikami Małymi w gminie Zalewo) gdzie nadał mu 5 łanów w zamian za dotychczasowe 4 łany w Ankren.
13 czerwca 1472 r. Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Henryk VII Reffle von Richtenberg na podstawie prawa magdeburskiego nadał wieś Ankern (dziś Wielki Dwór) z 20 łanami ziemi (około 360 hektarów) oraz prawem bezpłatnego połowu ryb w jeziorze Trumpen Georgowi von Nickeritz i jego dwójce dzieci.
Rodzina von Nickeritz wywodziła się z okolic Miśni w niemieckiej Saksonii. O jej historii zaświadcza herb rodowy. Przechodził on w ciągu stuleci swoiste przeobrażenia, a jego pierwowzór opisano następująco: na tarczy w polu błękitnym cztery brodate głowy w turbanach, jedna u czoła, trzy u podstawy; hełm możliwe, że z zawojem błękitno-srebrnym; labry pokrycie błękitne, podbicie srebrne; klejnot trzy głowy jak w godle tarczy, przylegające do siebie, środkowa w słup, prawa w skos, lewa w lewy skos (patrz rysunki nr 1, 2 i 3). Opis pierwowzoru herbu von Nickeritz wskazuje, że protoplasta rodu otrzymał go po jednej z odbytych wypraw krzyżowych, a jego godło (głowy Saracenów) było związane z bojowym wyczynem na polu walki. Przez powyższe, uzasadnione wydaje się wnioskowanie, iż ród ten poprzez osobisty udział związany był z Zakonem Krzyżackim już od chwili powstania Zakonu w latach 1190-1198 na Ziemi Świętej w Akce.
Pierwsze udokumentowane informacje dotyczące członków rodziny Nickeritz jako urzędników Państwa Zakonnego, na terenie dawnych Prus, wymieniają Nickela von Nickeritz walczącego w 1410 roku, w składzie dowodzonej przez Johanna von Kökeritz chorągwi rycerzy z Miśni, w bitwie pod Grunwaldem. Z bitwy uszedł on żywy i sprawował później kolejno urzędy: komtura domowego Torunia, wójta Rogoźna, komtura Brodnicy, wójta Tczewa, komtura Człuchowa, wójta biskupa Pomezanii i szpitalnika w Elblągu.
Innymi znanymi braćmi zakonnymi piszącymi się von Nickeritz, a występującymi w dokumentach krzyżackich są: Caspar (Kaspar), który to w 1430 roku pełni urząd szpitalnika w Dreźnie i Friederich – wójt Bratianu, komtur Radzynia, urzędnik komturstwa Gdańskiego, a następnie komtur zamkowy Gdańska.
Natomiast Georg von Nickeritz, właściciel Ankern, mógł być młodszym bratem wyżej wymienianych lub ich kuzynem i jako religijny najemnik, rycerz – jeden z dowódców polowych, uczestniczył w wielkiej wojnie lat 1454-66 w szeregach walczących z Polską wojsk Zakonu. Zapewne jako zapłatę za wysiłek zbrojny otrzymał majątek ziemski w Ankern. Źródła wskazują, że wraz z Georgiem walczył także jego brat Balthazar. On także otrzymał majątek ziemski i wskazuje się tu miejscowości Lippitz z folwarkiem Paudelwitz (Lipiec i folwark Pudłowiec) oraz Lixeinen (poźniejsza nazwa Nickleshagen, a dzisiejsza Liksajny).
W XVI wieku majątek Ankern pozostawał w dalszym ciągu we własności rodziny von Nickeritz. Poświadczają o tym dokumenty datowane na 30 sierpnia 1530 i rok 1541, opisujące, że ówczesnym właścicielem był Hans von Nickeritz. W kolejnych stuleciach notuje się przedstawicieli tego rodu jako właścicieli majątków w okolicach Szczytna oraz na terenie Kurlandii. Z terenu lennej przez długie lata wobec polskiej korony Kurlandii wywodzi się odgałęzienie tego rodu przyjmujące nazwisko Ratyniecki herbu Nikrzyc.
Związane z Ankrami nazwisko Nickeritz w XVIII wieku wygasło z uwagi na brak męskich potomków, linia żeńska poprzez małżeństwa weszła do rodzin von Grote i von Streng.
W roku 1770 jako właściciel Ankern na 14 łanach wymieniany jest Johann Gottfried von Prange. Jako, że pisownia nazwisk w owym czasie przechodziła wiele zmian, opierając się o herbarz J. Siemachera w dziale poświęconym herbom baronów i ziemian w Prusach, przyjąć należy, iż pisał się on raczej prawdopodobnie Johann Gottfried von Panger. Ród ten wywodzi się z znajdującej sie na przedmieściach Meßkirch w Badenii-Wirtembergii wioski Ringgenbach, dawniej zwanej Ringenbach lub Rinkenbach. Von Panger pieczętował się herbem, którego tarcza była dwudzielna w pas czerwono-srebrny z pierścieniem złotym ze srebrnym oczkiem w polu czerwonym (patrz rysunek nr 4).
Koniec wieku XIX (ściślej rok 1889) przyniósł nowego właściciela i rozwój majątku Ankern. Obszar majątku powiększył się do ok. 600 hektarów, a w jego centrum właściciel wybudował niewielki pałac przy którym założył duży park z różnorodnym drzewostanem i dwoma stawami (patrz rysunek nr 5). Była to budowla niewielka jak na miano pałac ale wyróżniający się swoją wielkością wśród podobnych obiektów w majątkach ziemskich w najbliższej okolicy. Obiekt był bardziej okazały niż podobne siedziby właścicieli w Fiugajkach, Zajezierzu, Drynkach, Pozortach, Girgajnach czy Bądkach. W pałacu zamieszkała rodzina Bollmann. Od tego czasu miejscowość otrzymała nazwę Gut Ankern (w dosłownym tłumaczeniu Dwór / Majątek Kotwica), nazwa ta przetrwała do roku 1929 kiedy to, po parcelacji majątku, powrócono do nazwy Ankern.
Na wschód od pałacu, w rejonie tuż za dziś znajdującą się remizą strażacką, urządzono mały skwer, park w którym umiejscowiono grobowiec rodzinny właścicieli majątku. Po 1945 roku kopułę i metalowy parkan okalający grobowiec tak zwani nieznani sprawcy oddali na złom, resztę zrównano z terenem i współcześnie trudno doszukać się śladów istnienia grobowca.
Budynek pałacu wzniesiono na rzucie prostokąta, o powierzchni w obrysie fundamentów około 300 m2, jako dwukondygnacyjny, podpiwniczony, przykryty dachem naczółkowym – czterookapowym, z dwoma kominami w osi podłużnej kalenicy głównej dachu, z elewacjami wzdłużnie siedmioosiowymi, zwieńczonymi murowanym gzymsem u podstawy dachu. Dach przykryto wyrobioną z surowej gliny, mającą powierzchnię porowatą i matową dachówką karpiówką. Obróbki blacharskie stanowiły rynny i rury spustowe wykonane z blachy cynkowej. W frontowej połaci dachu, w osi głównego wejścia umiejscowiono lukarnę w kształcie wolego oka (dziś znajduje się tam nie pasująca do architektury budynku lukarna prostokątna). Pośrodku elewacji północnozachodniej stanowiącej fronton pałacyku umiejscowiono główne wejście do budowli (patrz fot. nr 1). Wejście poprzedzono niewielkim tarasem i prowadzącymi do niego na całej jego szerokości jednobiegowymi schodami, ograniczonymi po bokach murkami. Na tarasie ustawiono kolumny podtrzymujące wychodzący z pierwszego piętra balkon. W drugiej połowie XX wieku kolumny zdemontowano, a taras zabudowano gankiem w formie wielobocznego ryzalitu, koronowanym nie zadaszonym tarasem. Balustradę tarasu wykonano po bokach murowaną – stanowiącą jedność z bryłą ryzalitu, a od czoła ażurową z kutego metalu. Wówczas to w ryzalicie fasady umiejscowiono główne wejście do budowli oraz symetrycznie do nich dwie pary wąskich okien tożsamych co do wysokości z otworami okiennymi parteru pałacu.
Budując obiekt na jego osi elewacji ogrodowej (strona południowowschodnia) dostawiono dużą, drewnianą, ażurową, wsparta na drewnianych kolumnach i dwóch murowanych pilastrach werandę, zwieńczoną drewnianym tarasem. Na osi werandy umieszczono wyjścia z budynku na taras i werandę oraz przejście do ogrodu i parku (patrz fot. nr 2). Na parterze i piętrze obu elewacji szczytowych nie wykonano otworów okiennych, umieszczono je natomiast w ścianach obu trapezowych szczytów – po stronie północnej, symetrycznie do osi wzdłużnej, dwa duże prostokątne okna po środku i obok nich dwa półkoliste; po stronie południowej, symetrycznie do osi wzdłużnej, dwa duże prostokątne okna po środku i obok nich dwa mniejsze też prostokątne (patrz fot. nr 3). W obu tych elewacjach umieszczono także wejścia boczne do piwnic.
Budynek pokryto szarym boniowanym tynkiem piaskowo wapiennym. Płytowy układ boni, naśladując wygląd muru z bloków kamiennych, nadał elewacji monumentalny charakter.
Zachowane fundamenty, brak charakterystycznego boniowania części elewacji i brak gzymsu wskazuje, iż po stronie południowej do budynku dobudowana była na całej jego szerokości, do wysokości podstawy szczytu przybudówka.
Piwnica budynku podzielona została na szereg oddzielnych pomieszczeń wykorzystywanych jako magazyny gospodarcze i żywnościowe (patrz fot. nr 10). W jej północnym skrzydle, od strony zachodniej umiejscowiona została kuchnia, w której przyrządzano posiłki dla całego pałacu. Parter zajmowały pomieszczenia mieszkalne i sień oraz wychodzące z niej schody na piętro i do piwnicy. Sień posiadała podłogę z terakoty w kształcie niewielkich sześciokątów ułożoną ciasno bez spoin (patrz fot. nr 6). Schody na piętro wykonano z drewna modrzewiowego jako zabiegowe pod kątem 90 stopni z obustronnymi poręczami opartymi o smukłe toczone w drewnie tralki (patrz fot. nr 5). W osi drzwi wejściowych do pałacu, tuż za sienią umiejscowiono salon z którego prowadziły drzwi okienne na taras. Wszystkie pokoje posiadały drzwi dwuskrzydłowe oraz podłogę z desek modrzewiowych, ułożonych równolegle do osi podłużnej budynku (patrz fot. nr 7). W salonie na podłodze modrzewiowej, przykrywając ją, ułożono dodatkowo dębowy parkiet w kształcie jodełki. Pomieszczenia miały wysokość około 350 cm i w każdym z nich znajdował się piec kaflowy z wbudowanymi bogatymi zdobieniami ceramicznymi zwieńczony ceramicznym gzymsem (patrz fot. nr 8).
Na poddaszu budowli umiejscowiono szereg oddzielnych pomieszczeń mieszkalnych dla personelu obsługującego pałac, stąd opisywane wyżej okna w ścianach szczytów. Zlokalizowano tam także dużą, funkcjonującą do dziś wędzarnię.
Pod koniec XIX i na początku XX wieku właścicielem pałacu był Paul Bollmann, żonaty z Marthą Klepp c. Gustava Klepp i Antonie Klepp z d. Nagel, urodzoną ok. 1855 r. Małżeństwo to miało trójkę dzieci, w tym: Erikę Evers z domu Bollmann, która jeszcze w 2004 r. mieszkała na terenie Niemiec.
Od roku 1874 w Prusach Wschodnich wprowadzono obowiązek prowadzenia ksiąg stanu cywilnego do czego powołano urzędy stanu cywilnego (najczęściej przy parafiach). Ówczesny Wielki Dwór znalazł się w obrębie działania utworzonego 10 stycznia 1874 r. urzędu stanu cywilnego w Sassen (Sasiny). Jednak w maju 1885 roku urząd ten rozwiązano, a Ankern / Wielki Dwór przyporządkowano do urzędu stanu cywilnego w Grosβ Arnsdorf / Jarnołtowo. Właściwość ta istniała do lutego 1945 roku.
Według danych opublikowanych w Berlinie w 1874 roku przez Królewski Urząd Statystyczny na dzień 1 grudnia 1871 roku Ankern zamieszkiwało 154 osoby, w tym 72 mężczyzn i 82 kobiety; istniały 33 gospodarstwa domowe (3 prowadzone jednoosobowo i 30 rodzinnych).
W roczniku statystycznym wydanym w Berlinie w 1879 r. znajduje się zapis, iż właścicielem majątku rycerskiego Ankern w powiecie Morąg jest niejaki List, przebywający w Dreźnie (“List in Dresden”).
W roku 1930 majątek ziemski Ankern rozparcelowano, we wsi powstało kilkanaście nowych gospodarstw rolnych, znacznie oddalonych od siebie i tworzących nowe kolonie. Ich charakterystyczne budynki mieszkalne, tak zwane kochówki, istnieją do dziś (za panowania gauleitera Ericha Kocha w latach 30 XX wieku masowo powstawały charakterystyczne kochówki – niewielkie, murowane, parterowe domki z fasadami pokrytymi tynkiem, z dwuokapowymi krytymi dachówką ostrymi dachami o charakterystycznej lekko ugiętej linii połaci dachu przy jego podstawie. Budowano je najczęściej z linią kalenicy równoległą do osi pobliskiej drogi, z wejściem do budynku umiejscowionym w fasadzie od strony podwórka – zobacz rys.12). W latach 1937-39 wieś zamieszkiwało 176 mieszkańców. W pałacu mieszkała rodzina Bollmanna, a w jego najbliższym sąsiedztwie tuż obok parku, w niewielkim budynku mieszkał ogrodnik – Bartel z rodziną. Na zachód od posesji ogrodnika znajdowały się dwa nowopowstałe wówczas obejścia gospodarskie należące do Grepentina i Schefflera.
24 stycznia 1945 roku do Ankern od strony Groβ Arnsdorf wkroczyły pododdziały 29. Korpusu Pancernego, a w szczególności jego 32. Brygady Pancernej ppłk. Siemiona Kolesnikowa i czerwonoarmiści z 53. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych ppłk. D. Dołganowa. Śladem po ich pobycie, pozostającym do dziś, są resztki fundamentów spalonych przez nich domów mieszkalnych, wówczas pierwszego we wsi przy drodze z kierunku dzisiejszego Jarnołtowa oraz budynku usytuowanego po drugiej stronie drogi, na jej zakręcie naprzeciwko pałacu (patrz fot. nr 14).
Od 17 lipca do 2 sierpnia 1945 w Poczdamie, w pałacu Cecilienhof doszło do spotkania przywódców koalicji antyhitlerowskiej, tzw. wielkiej trójki, nazwanego konferencją poczdamską. Spotkanie zakończono wydaniem tzw. deklaracji poczdamskiej, której jednym z postanowień było dokonanie przesiedleń ludności niemieckiej z Polski. Postanowienie to objęło swoją mocą ówczesnych mieszkańców Wielkiego Dworu – zostali oni bez wyjątku deportowani. Już w 1945 roku w historii wsi rozpoczął się nowy rozdział, opuszczone gospodarstwa poczęli zasiedlać przybywający osadnicy, tworzyła się nowa społeczność i nowa państwowość.
W opuszczonym pałacu w jego środkowym i południowym skrzydle zamieszkała rodzina Dybów. Dyba prowadził gospodarstwo rolne. W części tej mieszkała także robotnicza rodzina Płoskich, a okresowo na piętrze pomieszkiwały też inne rodziny. Natomiast część północną wykorzystano na świetlicę wiejską i bibliotekę. Nie remontowany przez dziesięciolecia budynek pałacu popadał stopniowo w ruinę. W najgorszym stanie, oczekując na remont pozostają wnętrza w północnym skrzydle pałacu (patrz fot. nr 9). Pokryte niegdyś szarym piaskowo wapiennym tynkiem elewacje dziś w znacznej części ścian połyskują czerwienią odkrytych cegieł. Drewniana weranda z przykrywającym ją tarasem została rozebrana. Jedynie otwory w ścianie budynku po osadzonych w nich niegdyś belkach jej dachu i dwa ozdobne pilastry dowodzą jej istnienia (patrz fot. nr 4). Prawie całkowitej degradacji uległ przypałacowy ogród i park, stawy zarastają sitowiem i trzciną, a drewniany mostek prowadzący na wyspę większego ze stawów uległ całkowitemu zniszczeniu (patrz fot. nr 11). Według stanu na dzień dzisiejszy w pałacu nie zachowało się nic z jego dawnego wyposażenia. Po ceramicznych piecach pozostały jedynie ślady wskazujące ich dawne miejsce, przepadły meble, sprzęt i wystrój domowy, przepadło wszystko to, co mogło stanowić chociażby najmniejszą wartość. Szczęśliwie w ostatnich latach podjęto próbę ratowania pałacu, w pierwszej kolejności wymieniono na nowe poszycie dachu i wzmocniono część stropów, co znakomicie wstrzymuje degradację budowli. Odkryto zasypane w części piwnice, co sprzyja osuszaniu fundamentów. W chwili obecnej pałac wraz z przyległym terenem pozostaje własnością prywatną. Jego właściciel wkładając wiele pracy, zapału i chęci kontynuuje wysiłek ratowania obiektu.
Warszawa, maj 2015 r.
Zbigniew Jerzy Woś
zbigwos@gmail.com
Bibliografia
- K. Ciesielska, I. Janosz-Biskupowa. Księga Komturstwa Gdańskiego. PWN, Warszawa 1985 r.
- S. Ekdahl. Das Soldbuch des Deutschen Ordens 1410/1411.
- G. Luksch. Eine Reise in das Land meiner Kindheit – nach Ankern. 2009 r. [online], [dostęp: 27 lutego 2015 r.]. http://www.mohrungen.eu/pdfs/119.ausgabe.pdf
- G. A. Mülverstedt. Der abgestorbene Adel der Provinz Preussen. Dürnberg 1874 r.
- M. Toeppen. Acten der Ständetage Preussens unter der Herrschaft des Deutschen Ordens. Leipzig 1886 r.
- E. Żernicki-Szeliga. Der polnische Adel und die demselben hinzugetreten. Hamburg 1900 r.
- Die Gemeinden und Gutsbezirke des Preussischen Staates und ihre Bevölkerung. Berlin 1874.
- Mitteilungen des Coppernicus-Vereins für wissenschaft U. Kunst zu Thorn. 42 Heft. Toruń 1934 r.
Rysunki i fotografie